10 czerwca brytyjski kierowca
rajdowy Mark Higgins zasiądzie za sterami najnowszego WRX STI i już po raz
trzeci spróbuje pobić rekord przejazdu słynnej pętli wyścigowej na Wyspie Man.
Samochód, który poprowadzi
Higgins, opracowany został przez specjalistów Subaru w Ameryce i brytyjskiej
firmy tuningowej Prodrive przy wsparciu technicznym Subaru Tecnica
International (STI). Nowe WRX STI stworzone zostało specjalnie z myślą o wymagającej
trasie rajdu Isle of Man TT. Wspólne wysiłki najlepszych inżynierów pozwoliły
zaprojektować, a następnie zbudować samochód, który będzie w stanie pokonać
trudności słynnej pętli. Trasa zaliczana jest do najciekawszych na świecie, a
sam wyścig, którego historia sięga 1907 roku, uznawany jest przez startujących
w nim kierowców za jeden z najbardziej ekscytujących.
Dwa lata temu Mark Higgins
pokonał trasę rajdu w rekordowym tempie – 60 kilometrów legendarnej szosy udało
mu się przebyć w czasie zaledwie 19 minut i 15 sekund. Średnia prędkość WRX
STI, którym jechał wówczas zawodnik, wynosiła aż 189 km/h! Wcześniej wyścigowe
Subaru pobiło rekord na Wyspie Man w 2011 roku. Kierujący WRX STI Higgins
jechał wówczas ze średnią prędkością 186 km/h. Miejmy nadzieję, że wyspa, na
której Brytyjczyk przyszedł na świat, przyniesie mu szczęście również w
tegorocznych zmaganiach. Wyścigowe szaleństwo rozpocznie się już 28 maja
startem niewiele tylko szybszych od Subaru motocykli. Trzymajmy kciuki!